Czego chcesz?

http://samarpreet.com/post/44583833617
Od jakiegoś czasu bardziej lub mniej intensywnie zaczynam odświeżać swoje zawodowe skille. Angielski, zarządzanie projektami, ale również aktualizuję swoje dane w różnego rodzaju portalach zawodowych. Moja aktywność wynika głównie z faktu, iż obawiam się, że po powrocie do fabryki czeka na mnie wypowiedzenie. 
Bynajmniej jakoś strasznie z tego powodu nie rozpaczam, ale uprzedzając fakty, wolę być na taką ewentualność przygotowana. 
W ramach przygotowań, w ten weekend, wybrałam się na warsztaty kariery, które odbywały się po sąsiedzku. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałam, ale na pewno sporo informacji sobie odświeżyłam i zmotywowałam się nieco. Nie do szukania pracy jako takiej, ale do czegoś co powinnam zrobić zanim zacznę szukać,a mianowicie do zastanowienia się nad tym, co ja właściwie chcę robić.

Tak więc zadałam sobie "to jedno zajebiście ważne pytanie" i dokonałam wiekopomnego odkrycia.
Otóż ja właściwie nie mam pojęcia co chciałabym robić.
And now what?

Udostępnij ten post

10 komentarzy :

  1. takie buty. znam te buty z autopsji;p
    znaczy, ja już chyba wiem ale wiedza ta do niczego mnie nie przybliża;p

    OdpowiedzUsuń
  2. :D Mam dokładnie to samo. Z tym, że ja wiem, że nie mam ochoty na pracę w korpo ani nawet za czyimś biurkiem, ladą czy czymkolwiek co będzie należało do kogoś choć zdaję sobie sprawę, ze pewnie tego nie uniknę. Przez te lata przebywania z dziećmi przyzwyczaiłam się do bycia sobie samej, że się tak poetycko wyrażę 'sterem, żeglarzem, okrętem' :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piątka! Znaczy ja wiem co bym chciała robić - najbardziej chciałabym być testerem seriali brytyjskich, ale nikt mi za to nie zapłaci. I tak sobie czasem myślę, że rzucę w pizdu tę robotę co mam, bo chyba nie za bardzo tam pasuję i jestem na maksa efektywna, ale potem pytanie: co dalej? Ewentualnie mogę rodzić kolejne dzieci, ale znów - kto mi za to zapłaci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja nie jestem pewna w 100% tego co chciałabym robić. Za to doskonale wiem czego na pewno bym nie chciała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak lubisz pisać (a dobrze Ci to wychodzi), polecam copywriting :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wiem co chiałam robić kiedyś, ale czy nadal chcę, to już sama nie wiem :P To jeszcze było w erze, gdy nawet o dziecku nie myślałam.. 0.o

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki wniosek to megawniosek. Jesteś już za połową drogi do odnalezienia tego czegoś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To nie jesteś sama ;)
    Ja zaczynam szukać pracy i sama nie wiem jaka praca mi się tak właściwie marzy... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie... jestem w podobnej sytuacji :O

    OdpowiedzUsuń
  10. ej, ja to jestem doskonała w jednej rzeczy. mówieniu czego nie chcę :)ale co robic chce, tego już nie.

    OdpowiedzUsuń

Pani Fanaberia - blog parentingowy z przymrużeniem oka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka